SFD – nie tylko dla kulturystów

SFD udowadnia, że zarabiać można na wszystkim. Jest to spółka, która prowadzi portal kulturystyka.pl (nazwa sama mówi o czym on jest), a także potreningu.pl i sfd.pl (o aktywności fizycznej). Początkowo były to fora, które umożliwiały wymianę opinii na temat treningu itp. Jednak z czasem głównym źródłem przychodów stała się sprzedaż suplementów diety. A wiadomo, że bez wspomagania mięśnie gorzej rosną 🙂

Tak na poważnie to okazuje się, że to niszowe przedsięwzięcie przynosi zaskakująco wysokie przychody. A sprzedaż nie jest kierowana tylko do kulturystów, ale są to produkty dla wszystkich, którzy prowadzą sportowy tryb życia.
W 2013 r. (raport) przychody wyniosły 46,4 mln zł, zysk na sprzedaży 1,05 mln zł, a zysk netto 390 tys. zł. Dynamika sprzedaży może imponować. SFD prowadzi sprzedaż zarówno poprzez sklep internetowy, jak i hurtową dla 500 odbiorców. Na sprzedaży towarów w IV kwartale spółka uzyskiwała 18% marżę brutto. Po kosztach działalności operacyjnej rentowność była już dużo niższa – zaledwie 2,3%, a rentowność netto 0,84%.

Pewnym mankamentem jest co kwartalne 90 tys. zł odpisu wartości skrajnie wysokiej wyceny portalu kulturystyka.pl wniesionego jako aport do kapitału spółki przez głównego akcjonariusza. Jednak dynamicznie rosnące przychody dają realne szanse na znaczącą poprawę wyników w tym roku. 
Rynek już wcześniej dostrzegł potencjał SFD i kapitalizacja wynosi aż 73 mln zł! Krótko mówiąc naprawdę sporo dynamicznych wzrostów w kolejnych latach jest już w cenie.
C/Z=188, a C/WK=7,2.

Podsumowanie
SFD ma swoją niszę (suplementy diety) i rozwija się w niej bardzo dobrze. Przychody dynamicznie rosną, choć zyski jeszcze za tym nie nadążają. Jednak można oczekiwać, że w 2014 r. nastąpi również i tu spora poprawa. Niestety kapitalizacja jest bardzo wysoka i mnie to osobiście zniechęca do kupienia akcji.