Browar Gontyniec
Na prośbę jednego z czytelników dziś o Browarze Gontyniec.
spółki, mianowicie Gontyniec – lokalny browar z Czarnkowa. C/Z 2,5 !
C/WK 0,73.
Obecnie trwają przenosiny produkcji z Czarnkowa do Kamionki
(zmniejszenie kosztów produkcji – mniej osób potrzebnych do obsługi
linii produkcyjnej). Natomiast browar w Czarnkowie ma być rewitalizowany a
obok ma powstać część handlowo-usługowa oraz hotelowo-restauracyjna
(strona 23 raportu)
I kw 2014 będzie obciążony utrudnieniami w
produkcji z powodu przenosin, tym tłumaczę obecna przecenę spółki.
Martwi mnie jedynie niska cena nominalna 10 groszy na akcje oraz
tragiczny FF”
Rynek piwa
kraju, a co za tym idzie konsumenci, ale także niesprzyjająca dla tej
branży pogoda, jak również dość wysoka baza z roku ubiegłego, gdy w
Polsce odbywały się mistrzostwa Euro 2012 napędzające sprzedaż piwa.” Jednak 2014 r. również nie zapowiada się dobrze – wartościowo może to być wzrost 1%-2% i to przy dobrej pogodzie, bo ona ma olbrzymi wpływ na sprzedaż. W Polsce 90% rynku ma 3 producentów: Kompania Piwowarska, Grupa Żywiec i Carlsberg Polska. Boom na piwa smakowe dotąd produkowane w lokalnych browarach dostrzegli też najwięksi i wprowadzili do sprzedaży nowe gatunki piw stanowiąc dużą konkurencję dla tych lokalnych zazwyczaj droższych.
Wyniki
Rok 2013 był trudny dla Browaru Gontyniec. Po dobrym 2012 r. (roku EURO) przychody w 2013 r. spadły o 11%, a zysk na sprzedaży o 24%. (raport za IV kwartał). Spółka tym samym nie zrealizowała swojego strategicznego celu „permanentnego zwiększania wolumenu sprzedaży produktów”. Pewnym usprawiedliwieniem jest ograniczenie produkcji związane z uruchamianiem zakładu w Kamionce (chociaż poziom towarów w zapasach tego nie potwierdza). Po 3 kwartałach przychody ze sprzedaży były o 7% wyższe r/r, ale zysk ze sprzedaży wynosił zaledwie 331 tys. zł. Tak więc, o ile można jeszcze próbować wytłumaczyć spadek przychodów zmniejszeniem produkcji, to trudno w ten sposób wytłumaczyć spadek marży.
Wprawdzie spółka w 2013 r. wykazała aż 7,2 mln zł zysku netto, ale był on wynikiem jednorazowych zabiegów księgowych – podwyższenie wartości godziwej posiadanych aktywów o 8,4 mln zł. I co z tego, że C/Z=2,5, jeżeli nie jest to wynik powtarzalnego biznesu, a operacji księgowych. Wielokrotnie przestrzegałem przed patrzeniem tylko na same wskaźniki bez analizy tego skąd wziął się wynik.
Stan obecny = restrukturyzacja i rozwój
Spółka znajduje się w przełomowym momencie. W połowie 2013 r. rozpoczął się przegląd rentowności punktów sprzedaży, w wyniku czego część z nich została lub zostanie zamknięta (również ten w moim mieście przy supermarkecie). To może wpłynąć na niższą sprzedaż, ale wyższą marżę, która niestety w 2013 r. spadła.
W marcu 2014 r. nastąpiła zmiana prezesa – nowym został Piotr Janczewski, poprzedni Zbigniew Cholewicki został przewodniczącym Rady Nadzorczej. A od grudnia 2013 r. jest nowy Członek Zarządu ds. sprzedaży – Jan Żytko. Nowy Zarząd na nowe czasy.
Spółka z opóźnieniem uruchamia nową linię produkcyjną w zakładzie w Kamionce, która zwiększy moce produkcyjne o 20 tys. hektolitrów i pozwoli wprowadzić nowe produkty do sprzedaży. Produkcja ma rozpocząć się w 2 kwartale br. – ważne aby ruszyła wystarczająco wcześnie przed wakacjami, które są żniwami w branży piwowarskiej. Również do Kamionki przenoszona jest linia produkująca piwo Konstancin i rozlewnia z Czarnkowa. Były to czynniki wpływające negatywnie na sprzedaż w IV kwartale. I zapewne mocno uderzą w wyniki I kwartału br.
Nowy zakład produkcyjny to duża szansa dla browaru, ale też dodatkowe koszty przeprowadzki i później amortyzacji. Jednak produkcja na nowej linii w nowym zakładzie powinna zdecydowanie zmniejszyć koszty produkcji.
Zadziwiającą rzecz planuje spółka w browarze w Czarnkowie. Chce tam stworzyć „Browar City Czarnków” – coś w rodzaju centrum handlowo-rozrywkowego z czynnym browarem w środku. Na ten cel otrzymała niskooprocentowaną pożyczkę z BGK – 16,5 mln zł w ramach projektu JESSICA. Ja się zastanawiam, czy warto budować takie centrum w 11-stotysięcznym miasteczku oddalonym od dużych aglomeracji. Czy to tylko wytrych na pozyskanie taniego finansowania na remont browaru?
Kurs
Ostatnio nastąpiły przetasowania – udział zmniejszył Allianz, zwiększył
Open Finance, akcje sprzedał Kodotianus, a kupił przewodniczący RN
Cholewicki. Jednak ostatnie problemy z odbyciem NWZA w sprawie programu motywacyjnego dla kadry zarządzającej sugeruje, że nie ma jednomyślności wśród akcjonariuszy.
Podsumowanie
Pomimo z pozoru atrakcyjnie wyglądających wskaźników C/Z i C/WK moim zdaniem sytuacja nie jest aż tak różowa. Należy pamiętać, że w 2013 r. zysk wynikał z jednorazowych zapisów księgowych, a sam biznes przyhamował. Dlatego rozpoczął się proces restrukturyzacji sprzedaży i trwa potężna zmiana w produkcji. Nowy zakład w Kamionce to duża szansa dla spółki.
Jednak rynek piwa w Polsce jest trudny – sprzedaż nie rośnie, a na rynku dominują duże podmioty, z którymi małym browarom trudno konkurować. To spore wyzwanie dla Gontyńca, aby uplasować swoje produkty z wysoką marżą. A mam wrażenie, że boom na piwa regionalne już minął i trudno liczyć na dużą dynamikę wzrostu sprzedaży.
Chyba lepiej poczekać, aż ruszy nowy zakład w Kamionce i pojawią się pozytywne wyniki sprzedaży latem.
PS. Cena nominalna 10 gr nie ma żadnego praktycznego znaczenia. Gdyby kurs wynosił 10 gr to byłaby to spółka groszowa i problem, ale cena nominalna akcji co do zasady jest nieistotna.
Dziękuje za opinie. Zbyt pobieżnie spojrzałem w raport. Jest nauczka na przyszłość.