Przegląd wyników kwartalnych cz.III

– ESSystem  – Przyznam, że nie jestem obiektywny w przypadku tej spółki i patrzę na nią przez pryzmat wyników Leny. A tym samym stratę w I kwartale w porównaniu do zysku 2 mln zł Leny ja odbieram negatywnie. Wyniki praktycznie takie same jak rok wcześniej. Przychody 34 mln zł, niewielka strata -126 tys. zł. ESSystem liczy na dobre II półrocze roku, kiedy będą wykańczane obiekty, których budowie sprzyjała ciepła zima. I podobnie jak inni z branży wierzy w rozwój opraw LED (ale to w sumie nie jest wyróżnik żadnej firmy, bo po prostu w tą stronę zmienia się rynek).

– i3D – Przychody wyniosły 1,7 mln zł (- 25% r/r), strata (!) netto – 166 tys. zł. W dalszym ciągu przychody są podbijane zmianą stanu produktów (490 tys. zł w I kwartale). A w przepływach operacyjnych -444 tys. zł i konieczność zaciągania kolejnego długu. Jeżeli można szukać gdzieś pozytywów to taki, że spadły zobowiązania o 2 mln zł, ale w dalszym ciągu są one bardzo wysokie 10 mln zł (wskaźnik zadłużenia wynosi aż 71%).
Jak w każdym raporcie Spółka zachwyca się sobą i swoimi perspektywami. Cóż, niektórzy tak mają.

I kilka zdań z raportu rocznego:
„Wśród zobowiązań finansowych, kwota 348 tys. zł wynikająca z zobowiązań z tytułu kredytów była przeterminowana”
„Zobowiązania przeterminowane w okresie dłuższym niż 6 miesięcy  stanowiły 9,7% całości zobowiązań handlowych i wynosiły 531 tys. zł”
„Odsetki budżetowe nie stanowiące kosztów uzyskania przychodu  68 tys. zł„

Zobowiązania przeterminowane ponad pół roku?! Ciekawe ile wobec tego było (jest?) wszystkich zobowiązań przeterminowanych?

– Lena – Można właściwie powiedzieć, że Lena jest „nudna”, ale w
dobrym znaczeniu. Wyniki dobre i przewidywalne, choć przydałby się trochę większy wzrost. Przychody w Iq 24,3 mln
zł +4% r/r, zysk netto 1,97 mln zł +1% r/r. Szkoda tylko, że w raporcie zupełny brak komentarza do wyników, perspektyw i sytuacji spółki. Dzień dywidendy już minął (0,30 gr na akcję).

– LUG – Patrząc przez pryzmat przychodów i zysku to był to dobry kwartał dla LUG. Przychody wzrosły o 19%, a zysk netto aż o 115%. Brawo. Czy w tym roku LUG pokaże, że potrafi zarabiać? Oby. Ale jednak dodam łyżeczkę dziegciu do tej beczki miodu. Zastanawiają ujemne przepływy operacyjne i to aż – 7 mln zł. Widać, że spółka musiała spłacić zobowiązania (-5,6 m), a ponieważ należności znacznie wzrosły (+4,7 m), to środki na spłatę wzięła z kredytów. Warto obserwować w kolejnych kwartałach ta pozycję.

– Małkowski –  Przychody +6% r/r (natomiast bez zmiany produktów spadek o 9% r/r), zysk ze sprzedaży -13%. Zysk netto 0,49 mln zł znacznie niższy niż rok temu, ale poprzedni rok zaburzony był rozwiązaniem istotnych rezerw na należności. Na poziomie zysku ze sprzedaży w poprzednim roku najlepszy był I kwartał, więc obecnie prawie wyrównanie tego wyniku odbieram pozytywnie. Gorzej było w kolejnych kwartałach i tu dopiero spółka musi pokazać poprawę. W przypadku Małkowskiego istotne jest patrzenie na płynność. Należności spadły o 2 mln zł (to dobrze), środki pieniężne wzrosły do 2,6 mln zł (też dobrze), ale niestety wzrosła wartość zablokowanych do 1,55 mln zł. A o uwolnienie tych środków miała powalczyć spółka w tym roku. Mocno spadły zobowiązania (-3,1 mln zł), ale w pewnym stopniu dzięki kredytom (+1,5 mln zł).
Wydłużony został termin realizacji prac w Gazoporcie w Świnoujściu, ale spółka chwali się, że pozyskała kilka dużych zleceń, które będą realizowane w II kwartale.
Wydaje mi się, że spółka po I kwartale ma dobrą pozycje wyjściową do uzyskania dobrych wyników w tym roku.

– SFD – Pędzi jak koń w galopie ku radości akcjonariuszy. Rekordowe przychody 19,1 mln zł (+94% r/r) i rekordowe zyski 274 tys. zł (+52%). Poprawiła się rentowność sprzedaży (2,91%) i operacyjna (1,43%). A już zapowiada się dobry kolejny kwartał – w kwietniu przychody 2-razy wyższe niż rok temu. Pytanie podstawowe, czy spółka swoimi zyskami dogoni obecną wycenę (ponad 70 mln zł, a więc wypadałoby mieć 7 mln zł zysku w dającej się przewidzieć perspektywie).

– Talex – Bardzo dobre wyniki pomimo, że I kwartał w tej branży jest zawsze najsłabszy. Banki, duże przedsiębiorstwa i instytucje jakoś tak zawsze wykorzystują budżet na zakup sprzętu  informatycznego w IV kwartale (wg zasady – skoro jest w budżecie na ten rok, to trzeba to wydać, bo zetną budżet na następny rok). Dlatego I kwartał jest negatywną czkawką po znaczącym IV kwartale. I tak samo było w tym roku w Talexie. Sprzedaż towarów bardzo niska  (7,8 mln zł vs. 31,0 mln w IVq), ale za to wyjątkowo wysokie przychody z usług (11,64 mln zł +38% r/r). A że usługi mają wysoką marżę (52% w Iq) to Talex uzyskał bardzo dobry wynik zarówno na sprzedaży (4,4 mln zł), jak i netto (1,7 mln zł). Jak widać na wykresie najlepszy wynik od lat: