CDRL – deja vu
Przychody wzrosły, zysk operacyjny wzrósł, a zysk netto nie. I znowu przez instrumenty pochodne i różnice kursowe. No i powstaje pytanie co ważniejsze – zysk netto czy EBITDA?
O spółce wcześniej:
– Spółki z górnej półki: CDRL – lepiej, choć niby gorzej
CDRL to producent odzieży dziecięcej COCCODRILLO.
Trudno jednoznacznie ocenić wyniki 2017 roku – wszystko wzrosło poza zyskiem netto. Powtórzyła się sytuacja z II kw. 2017 r., kiedy umocnienie PLN wobec USD spowodowało dużą stratę na wycenie instrumentów pochodnych.
To powoduje powstanie przychodów lub kosztów z tytułu wyceny instrumentów pochodnych. I niestety stosowana polityka rachunkowości powoduje, że koszty zabezpieczeń pojawiają się wcześniej niż zysk z tańszego zakupu.
To tytułem wstępu, który jest bardzo istotny w kontekście oceny wyników CDRL.
Przychody w 2017 roku wyniosły 230 mln zł (+13%). Wzrost jest podobny jak w poprzednich latach (w 2015 i 2016 wyniósł również ok. 13%).
Sprzedaż w sklepach w Polsce wzrosła o 6,4%, co pokazuje, że jest już duże nasycenie i szansa na wzrost jest w innym miejscu. Powierzchnia sklepów w Polsce zwiększyła się o 3%.
Franczyza w EU wzrosła o 20,4%, eksport aż o 33,9%, a kanał e-commerce o 30%.
Zysk operacyjny (EBIT) wzrósł bardzo mocno, bo aż o 36%, a uwielbiana przez zawodowych analityków EBITDA o 34%. Dla nich zatem 2017 rok to mega sukces, choć po kursie tego nie widać.
Ale to, co decyduje o dywidendzie, czyli zysk netto spadł o 4%.
Zamiast zabezpieczać przyszłe przepływy (co de facto jest tylko przesunięciem w czasie zmian na rynku walutowym) spółka powinna zastanowić się nad przyjęciem rachunkowości zabezpieczeń i zabezpieczać konkretne należności i zobowiązania oraz przyspieszyć przewalutowanie środków pieniężnych (po co im aż tyle EUR i RON na rachunkach?).
W 2017 roku różnice kursowe i wycena pochodnych to koszty aż 6,8 mln zł, podczas gdy w 2016 roku były dodatnie i zwiększały przychody o 1,4 mln zł.
Wracając do dyskusji o wyższości EBITDA czy zysku netto nie można pomijać faktu, że różnice kursowe są integralną częścią działalności importera. Natomiast wycena pochodnych jest przejściowa.
Zatem w przypadku CDRL zarówno EBITDA jak i zysk netto nie pokazują w pełni rentowności spółki.
Jeżeli jednak kursy w 2018 roku się nie zmienią to nie będzie takich kosztów finansowych i tym razem zysk netto może mocno wzrosnąć.
Spółka zapowiedziała 1 zł dywidendy za 2017 rok.
Ciekawostka dotycząca skupu akcji Prochem po kursie wyraźnie wyższym od rynkowego:
– Średnia stopa redukcji ofert wyniosła 73,52 proc.
– przy free float spółki 23,5%
Ale co w tym dziwnego?
To są dwie różne rzeczy.
– skup do 960 tys. akcji własnych w celu ich umorzenia
– po 25 zł za sztukę
-24,65 proc. kapitału zakładowego
– kurs był w porywach przed skupem po 21 PLN
i przy powyższych parametrach nie wzięło w nim udział aż 27%, z gwaranacją pewnej straty. Zazwyczaj nie bierze udziału w skupie przy takich parametrach jakiś promil, kilka procent. Przy takim free floacie to wygląda jakby nawet jacyś inwestorzy "instytucjonalni" nie brali udziału. Jakby gdzieś w szufladzie leżały udziały i o nich już zapomnieli właściciele.
Błędnie policzyłeś.
Łącznie akcji jest 3 895 000.
Do skupu złożono oferty na 3 625 758 akcji, czyli tylko 7% nie złożyło.
A ponieważ skupowano 960 000 akcji to dlatego redukcja zgodnie z oczekiwaniem ponad 70%.
dla mniejszościowego inwestora zysk netto jest ważniejszy, bo z tej puli wypłacane są dywidendy. EBITDA jest ważna na rynku prywatnych transakcji ponieważ większościowy właściciel może zagospodarować te zyski wg własnego uznania. To tylko teoria bo na GPW i tak niewiele jest spółek z wiarygodną polityką dywidendową.