W czasie koronawirusa można zwiększać sprzedaż

TIM poinformował o sprzedaży za kwiecień i tu pojawia się miła niespodzianka – wzrost o 11% r/r.

71% sprzedaży pochodziło z e-commerce, który w kwietniu wzrósł o 10%.

Silna pozycja w e-commerce powoduje, że TIM zyskał przewagę nad innymi sprzedawcami, którzy w mniejszym stopniu weszli wcześniej w handel w internecie.

– Trzeci miesiąc z rzędu notujemy dwucyfrowe dynamiki wzrostu sprzedaży – wyższe niż przez większość miesięcy 2019 roku. Kwiecień 2020 roku był pierwszym pełnym miesiącem, w którym działalności TIM-u towarzyszyła pandemia koronawirusa SARS-CoV-2. Wyniki sprzedaży potwierdzają, że nasz model biznesowy sprawdził się w nowej rzeczywistości, podobnie jak system pracy zdalnej, w którym od połowy marca funkcjonuje ponad 90% pracowników spółki. – Krzysztof Folta, prezes Zarządu TIM SA

To są przychody spółki TIM SA. Do wyników Grupy dodane zostaną jeszcze przychody Rotopino i 3LP. Szczególnie ta druga spółka prowadząca magazyn i obsługę logistyczną e-commerce również zewnętrznych klientów (w tym IKEA) powinna w kwietniu zwiększyć sprzedaż.

Ciesząc się z wyników kwietnia należy jednak pamiętać, że sytuacja branży budowlanej stoi pod znakiem zapytania – część planowanych inwestycji może być teraz anulowana.