Mercator Medical – czy po tragicznym 2017 r. będzie lepiej?

O 2017 roku Zarząd i akcjonariusze Mercatora chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Zysk  netto 4,9 mln zł jest aż o 64% słabszy r/r. Czy w 2018 r. uda się znacząco go poprawić?

O spółce wcześniej:
– Mercator zaszokował i uświadomił
– Mercator – warunki się poprawiły

Mercator Medical to wiodący w Europie Środkowo-Wschodniej dystrybutor i producent rękawic lateksowych – głównie na potrzeby medyczne. 
Posiada fabrykę rękawic w Tajlandii. Dotychczasowa produkcja rękawic z lateksu naturalnego o mocach produkcyjnych 100-110 mln sztuk miesięcznie została rozbudowana o nowe linie do produkcji rękawic nitrylowych (z lateksu syntetycznego). W 2017 roku zostały uruchomione 2 nowe linie, a w I połowie 2018 r. uruchamianych jest kolejnych 6. Łączne moce produkcyjne zakładu wzrosną do 280-290 mln sztuk.
Jednak Mercator to przede wszystkim dystrybutor, który kupuje rękawice jednorazowe w Azji Południowo-Wschodniej (głównie Malezja) i sprzedaje w Polsce (39,8%), krajach Europy Środkowo-Wschodniej, USA i innych państwach.
Popyt na rękawice na świecie rośnie, szczególnie na nitrylowe z lateksu syntetycznego. Ryzykiem dla grupy jest jednak cena surowca (lateksu) i kursy walutowe.
Przychody ze sprzedaży w 2017 roku wyniosły 301 mln zł (+14%), jednak zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej drastycznie spadł o 64% do 4,9 mln zł w wyniku gwałtownego skoku cen lateksu w I kw. 2017 r. Nie udało się odbudować marż do końca roku.

Spółka cały czas podkreśla, że spadek marż jest przejściowy, ale jednak IV kw. rozczarował i nie potwierdził zapowiedzi odbudowy marż, co stawia pod znakiem zapytania skalę odbudowy wyniku w 2018 roku. 
Ze względu na realizowane inwestycje i słabsze wyniki finansowe w tym roku Mercator nie planuje wypłaty dywidendy. Zapowiada jej powrót po 2018 roku.
Spółka ładnie opisała w sprawozdaniu zarządu (link) czynniki zewnętrzne i wewnętrzne wpływające na wyniki.
1) Sprzedaż
Sprzedaż rękawic na świecie rośnie. Mamy obecnie dobrą koniunkturę gospodarczą, rosnące nakłady na usługi medyczne i zwiększającą się świadomość przeciwdziałania zakażeniom.
Jednak nie tylko sprzedaż ilościowa jest ważna, ale także cena. Spółka żaliła się w I połowie 2017 roku, że pomimo wzrostu cen lateksu nie nastąpił adekwatny wzrost cen rękawic przez co drastycznie spadły realizowane marże ze sprzedaży.
Teraz można przeczytać:
Jednak z powodu ograniczania podaży rękawic z Chin (w efekcie prób ograniczenia
zanieczyszczeń powietrza) otoczenie jest korzystne dla producentów rękawic – wzrost cen sprzedaży pozwala
generować wyższe marże
.”
2) Cena lateksu
Ceny lateksu po szoku w I kw. 2017 r. mocno spadły i są teraz znacznie niższe niż w analogicznych okresach 2017 roku, choć ciągle wyższe niż w 2016 roku.
Można jednak mówić już o powrocie do „normalności”.
notowania lateksu można znaleźć tu: link
3) Kurs USDPLN
Mercator to importer netto ze względu na to, że 75% przychodów to sprzedaż towarów. Są one nabywane w Azji Południowo-Wschodniej za USD. A sprzedawane głównie w PLN i walutach państw środkowo-europejskich. Dlatego obecna słabość USD bardzo pomaga spółce.
4) Kurs USDTHB
Zakład w Tajlandii koszty działalności ponosi w THB, natomiast sprzedaje produkty za USD. Umocnienie bata tajlandzkiego jest zatem niekorzystne i cierpi na tym rentowność segmentu produkcyjnego.
5) Uruchomienie nowych zakładów produkcyjnych
Na ukończeniu jest projekt uruchomienia w Tajlandii nowych linii produkcyjnych rękawic nitrylowych z lateksu syntetycznego. Rękawice nitrylowe to produkt bardziej przyszłościowy od rękawic lateksowych i jego sprzedaż ma na świecie dużą dynamikę wzrostu.
W IV k.w 2017 r. została uruchomiona nowa fabryka wyrobów medycznych z włóknin w Pikutkowie. Pozwoli to spółce zwiększyć sprzedaż fartuchów medycznych i materiałów obłożeń pola operacyjnego.
Program motywacyjny
Spółka chce wprowadzić program motywacyjny dla kluczowych menadżerów. Uważam, że takie programy są sensowne o ile jest założony ambitny cel.

Przyznam jednak, że sposób jego wprowadzenia na obrady najbliższego NWZA zaskakuje. Może ktoś się obudził i wykorzystał już ogłoszone WZA.
Otóż spółka lakonicznym komunikatem o „zmianie raportu bieżącego 6/2018” dokonała zmian daty NWZA i zmiany treści projektów uchwał – zamiast powołania nowego członka Rady Nadzorczej ma być przyjęcie programu motywacyjnego.

W projekcie jest mowa o możliwości objęcia akcji za 17,50 zł, czyli powyżej obecnego kursu – to pozytywne dla akcjonariuszy.

Dla większości warrantów cele określi Rada Nadzorcza.
Ogólne cele dla symbolicznych ilości warantów na poszczególne lata wyglądają następująco:
2018 rok – przychody 429,5 mln zł, EBITDA 38 mln zł, zysk netto 10,5 mln zł
2019 rok – przychody 511 mln zł , EBITDA 56 mln zł, zysk netto 30,5 mln zł
2020 rok – przychody 567,5 mln zł, EBITDA 67 mln zł, zysk netto 39 mln zł

Lata 2019-2020 należy traktować raczej PR-owo (a ten w spółce jest obfity), bo w uchwale jest mowa, że Rada Nadzorcza może zmienić podane wyniki.

W 2018 roku przychody mają wzrosnąć o 42,8%, EBITDA o 164%, a zysk netto o 113%. Trzeba pamiętać o rozpoczęciu amortyzacji nowych linii produkcyjnych stąd zapewne niższy wzrost zysku niż EBITDA.
To by dawało przy obecnej kapitalizacji całkiem atrakcyjny wskaźnik EV/EBITDA < 7. (Piszę o EV/EBITDA, bo na to będą patrzeć fundusze).

Podsumowanie
Szok cenowy na lateksie w I kw. 2017 roku wstrząsnął wynikami Mercatora za 2017 rok. Do końca roku nie udało się odbudować marż. Spółka zapowiada, ze trudności były przejściowe i zamierza wrócić do dynamicznych wzrostów. Otoczenie dla segmentu dystrybucji (czyli głównego) jest obecnie sprzyjające. Nowe linie produkcyjne istotnie zwiększą moce produkcyjne, ale wyzwaniem jest wzrost marż w obliczu umocnienia bata tajlandzkiego. 
Można oczekiwać istotnej poprawy wyników w 2018 roku, ale pytaniem, na które obecnie nie ma odpowiedzi jest czy uda się wrócić w 2018 roku do wyników z 2016 roku, a takich rynek oczekuje.
Program motywacyjny zapowiada znaczącą poprawę już w 2018 roku.

7 komentarzy do “Mercator Medical – czy po tragicznym 2017 r. będzie lepiej?

  • 19 marca, 2018 o 1:00 pm
    Permalink

    Sam prowadzę działalność i patrząc na to co robi Mercator wydaje mi się to bardzo logiczne. Skoro zajmują się dystrybucja rękawic to znają dobrze ceny i rynek. Na handlu można zarobić i przy zabezpieczeniu kursów straty kursowe też można odrobinę zniwelować. Wchodząc mocniej w produkcję mają w pełni zapewniony zbyt dla fabryk, musza się pewnie martwic tylko o to aby jak najszybciej dotrzeć do maksymalnych mocy produkcyjnych. Nowe fabryki najczęściej buduje się tak aby koszt produkcji był maksymalnie niski, a ten obniża się jak wzrasta skala. Wejście w produkcje powinno podnieść marże na sprzedaży. Koszty budowy, szkoleń pracowników i inne związane z rozruchem dołują dzisiejszy wynik ale w II połowie 2018 roku kosztem będzie już bardziej amortyzacja. Reasumując, firma powinna zrobić wielki skok pod względem generowanej gotówki a ryzykiem jest kurs walut i ewentualne kolejne opóźnienia startu pełnych mocy produkcyjnych.
    Dobrze to rozumiem ?
    No i pytanie kluczowe czy to nie jest właśnie najlepsza chwila na dokupienie tych akcji do portfela ?
    Grzegorz

    • 19 marca, 2018 o 1:16 pm
      Permalink

      Dystrybucja, a nie produkcja pozostanie dalej najważniejszym segmentem.
      Spółka mi się podoba, ale nie podoba mi się, że ciągle mówią o poprawie, a IV kw. był słaby, choć ceny lateksu spadły. Dlatego ostrożnie podchodzę do wyników podanych w programie motywacyjnym. Mam wrażenie, że to ciągle PR. A spółka wskaźnikowo obecnie nie jest tania. Atrakcyjna robi się, jeżeli spełnią się prognozy. I dlatego jest jak najbardziej w orbicie moich zainteresowań.

    • 19 marca, 2018 o 1:21 pm
      Permalink

      A dodawanie czegoś do portfela teraz przy odpływie środków z akcji musi być mocno przemyślane.

  • 19 marca, 2018 o 1:25 pm
    Permalink

    Z tego co pisałeś gdzieś w komentarzach fundusze obejmowały ich akcje po 17,5 zł i to w 216 roku chyba. Program motywacyjny też zaczyna się od tego poziomu.
    Niby wszystko można schrzanić ale jak już fabryka ruszy powinna jednak generować nie tylko wyższe przychody grupy ale też wyższą marżę. Ja obstawiam, że kiepskie wyniki teraz są efektem standardowego zamieszania z budową i uruchomieniem produkcji. Mało kiedy wszystko idzie zgodnie z planem. Takie życie. Zakup teraz jest bardziej ryzykowny pewnie od zakupu po informacjach o rozruchu pełnym mocy i sprawdzeniu jak wyglądają marże. Tylko wówczas kurs może byc juz dużo wyżej.
    Grzegorz

  • 19 marca, 2018 o 1:42 pm
    Permalink

    Tak się właśnie zastanawiałem czemu niczego nie dodajesz do spółek z górnej półki …
    Patrząc na ceny kilka pozycji, o których pisałeś wygląda ciekawie tylko nie wiadomo co będzie się działo z całym rynkiem teraz.
    na razie obserwuje BAH, Ferro, Mercator i KRUK-a.
    Grzegorz

  • 20 marca, 2018 o 9:03 am
    Permalink

    Jak oceniasz wyniki SEKO ? Jest 9 mln zysku. Planowałeś 9-10. Więc gratuluję !
    Wydaje mi się tylko, że mogło byc nieco więcej obrotów w IV kw ale i tak jest im czego gratulować.
    Grzegorz

    • 20 marca, 2018 o 10:32 am
      Permalink

      Właśnie dodałem wpis o SEKO

Możliwość komentowania została wyłączona.