Gdy WIG spada o ponad 5%

W XXI wieku WIG zaliczył 11-krotnie spadek o więcej niż 5% :
2006 (22.05)
2007 (16.08)
2008 (21.01, 06.10, 10.10, 15.10, 22.10)
2009 (17.02, 22.06)
2011 (18.08, 22.09)
2013 (03.03)

Jak widać najgorszy był październik 2008 r. (czas po upadku Lehmann Brothers), kiedy aż 4 sesje zakończyły się spadkiem ponad 5%, w tym rekordowe -8% 10.10.2008.
Ze względu na to, że były one blisko siebie i są ze sobą powiązane potraktuję je w tym zestawieniu jako jeden przypadek.
Analizując zachowanie WIG-u na kolejnych sesjach okazuje się, że poza przypadkiem października 2008 r. (spadek aż o kolejnych 18%) WIG nie zaliczał kolejnych istotnych spadków.
Jednak tylko w 3 przypadkach nastąpiło odrobienie strat (wzrost powyżej początkowego spadku).

W dłuższej perspektywie już było różnie. Część spadków nastąpiła w trakcie bessy (2007-początek 2009), część była tylko korektą hossy.

Tak więc można wyciągnąć wniosek, że zachowanie giełdy po dużym spadku zależy od tego, czy czynniki, które wywołały ten spadek były krótkotrwałe (rynek szybko otrząsał się po nich), czy były częścią trwającego trendu spadkowego. Obecnie trendu spadkowego nie ma, ale bez wątpienia dalszy wzrost ryzyka politycznego mógłby go wywołać i byłyby to gwałtowne spadki, choć większe szanse są na razie po stronie chwilowej korekty.