Colomedica – gdy pęka balon (i coś o PTI)

Jak to możliwe, że spółka wyceniana obecnie na 1 mln zł miała jeszcze niedawno kapitalizację ponad 200 mln zł?
To możliwe jest na NewConnect i chyba świadczy o tym, że w nie ma na tym rynku sensownej kontroli.
Spółka z kapitałem 6 mln zł (31.12.2013 r) w połowie 2014 r. ma wycenę ponad 200 mln zł. I nie widać nawet przyczyn tak wysokiej wyceny w poprawiających się wynikach czy perspektywach rozwoju.


Audytor w opinii biegłego napisał de facto, że spółka nic konkretnego nie robi, a zarobiła na działalności finansowej i usługach barterowych (link):

„Nie wnosząc zastrzeżeń co do rzetelności sprawozdania finansowego, zwracamy uwagę na fakt, że w roku obrotowym 2013 Spółka wygenerowała zysk przede wszystkim na działalności finansowej, a przychody i koszty z działalności operacyjnej pochodzą z barterowej sprzedaży i zakupu usług reklamowych. jest zgodne z wpływającymi na treść sprawozdania finansowego przepisami prawa i postanowieniami statutu jednostki.
Informujemy także, że Spółka w roku 2013 wygenerowała przychody i koszty z transakcji barterowych dotyczących reklamy, a usługi będące przedmiotem wymiany są do siebie podobne. Zgodnie z zaleceniem art. 10, ust 3. ustawy o rachunkowości oraz MSR 18 i SKI 31 w przypadku transakcji wymiany usług podobnych co do rodzaju i kwoty nie powinien powstawać przychód.

A jednak przez długi czas kurs rósł jak na drożdżach.

A gdyby się tak dokładniej przyjrzeć to widać, że kurs podskakiwał na koniec kwartałów.

Najbardziej zainteresowany takimi wzrostami był PTI, który jako posiadacz większościowy akcji Colomedica (wcześniej Coleos) księgował istotne zyski z inwestycji. To pozwalało emitować nowe akcje i obligacje – no bo bilans PTI prezentował się dzięki temu świetnie, a że był zbudowany na wzrostach mało płynnych spółek z Newconnect to już niewielu interesowało. 
Na koniec września wartość posiadanych akcji Colomedic w portfelu PTI wyceniany był na 89 mln zł.

Wspominałem już delikatnie o tym w październiku 2013 r. na forum Stockwatch (link):

„Jak widać wycena tych akcji jest bardzo wysoka w porównaniu do ich wartości księgowej. Ciekawym przykładem jest Coleos
wyceniany na ponad 100 mln zł z kapitałem 6,5 mln zł. Płynność tej
spółki z Newconnect jest niewielka, ale wzrost w tym roku pozwolił
zaksięgować PTI 9 mln zł przychodu. Co ciekawe lokalne maxy spółka
osięga na koniec kwartałów. 
Nie licząc Zastalu wartość akcji publicznych w portfelu PTI jest o ok.
80 mln zł wyższa niż odpowiadająca im wartosć księgowa. Oczywiście są to
wyceny rynkowe – no bo po tyle są te akcje notowane na giełdzie.
Po
bliższej analizie akcjonariatu tych spółek widać też wzajemne
powiązania – akcjonariuszem PTI jest Mostostal, akcjonariuszem
Mostostalu jest PTI i Zastal, akcjonariuszem Zastalu PTI.  „



Widać też w grupie PTI specyficzną cechę – bardzo dobre wyniki spółek na działalności finansowej. Wynika to niestety z tego, że spółki wzajemnie kupowały swoje akcje i tym samym podbijały wyceny. A to jak efekt domina – kupujemy sobie wzajemnie akcje, kurs idzie w górę, księgujemy zyski z działalności finansowej, mamy dobre wyniki to emitujemy nowe akcje, za które … itd. 



Może przypadek Colomedica, na której akcjonariusze stracili wszystko spowoduje, że ten organ nadzorczy sprawdzi transakcje w przeszłości nawet pomimo, że jest to NC.

PTI sprzedało ostatnio swoje akcje za grosze. Czyli można oczekiwać rekordowych strat w raportach PTI (o tym już pisałem link). Zapewne też spółki portfelowe wykażą straty finansowe. Colomedica miała blisko 1 mln zł straty na aktualizacji wartości inwestycji w 2014 r.

A co będzie teraz z Colomedic?

Teraz zacznie się ostra spekulacja. Bo kurs groszowy i ktoś nowy kupił akcje. Jak nic będzie to zapewne najgorętsza spółka na NC w najbliższym czasie.

PS. Jeszcze kilka słów o aktywach Colomedica.
W aktywach jest:
– 1,65 mln zł wnip
– 12,3 mln zł inwestycje długoterminowe
– 3,2 mln zł inwestycje krótkoterminowe
– 33 tys. zł – środki pieniężne

Inwestycje długoterminowe to udziały w ThinkMedica sp. z o.o. wniesione aportem w zamian za wyemitowane nowe akcje Colomedic. Do tego są spółki zależne FunApp i NaszaCukrzyca.pl. Jak sama spółka napisała w raporcie – wyniki tych ostatnich dwóch spółek są nieistotne. Co do wyników ThinkMedica, to w III kw. były konsolidowane (w IV kw. już zapewne przezornie nie) i ze sprawozdań skonsolidowanych wynika, że spółka przynosiła straty i co ciekawe posiadała akcje Colomedica.
Inwestycje krótkoterminowe to zapewne akcje spółek z grupy PTI, które są wyceniane przez przychody i koszty finansowe. 
Ile to wszystko jest warte?
Oj, chyba znacznie niżej niż to widać w aktywach.

13 komentarzy do “Colomedica – gdy pęka balon (i coś o PTI)

  • 16 lutego, 2015 o 4:15 pm
    Permalink

    Czesc, a co sadzisz o spolce De Molen? chyba uda im sie wyjsc z tarapatow..

    • 16 lutego, 2015 o 4:29 pm
      Permalink

      DeMolen to podobnie jak Colomedica spółka z grupy PTI, która sztucznie była utrzymywana na generowaniu przychodów finansowych. PTI wyszedł i to, co pozostało wygląda tragicznie.
      Jest 16 mln zł zobowiązań, a gotówka, zapasy i należności to ok. 10 mln zł. Są jeszcze aktywa finansowe, ale to niestety akcje kogoś z grupy PTI (nie pamiętam, ale chyba Mostostal Wrocław), więc wyjście z nich bez dużych strat jest niewykonalne.

    • 16 lutego, 2015 o 4:43 pm
      Permalink

      Na koniec 2013 r. było to 1671000 akcji Molmedica (dawniej Mostostal Wrocław). Przy takiej płynności jaka jest na tych akcjach sprzedaż zapewne możliwa przy poziomach groszowych.
      Co tam teraz siedzi to trzeba by pogrzebać w raportach.

  • 17 lutego, 2015 o 5:31 am
    Permalink

    01CYBERATON
    A co powiesz o tym cudzie ? Jak dla mnie magiczne rzeczy dzieją się z jej kursem i coraz dzieniejsze rzeczy raportują …..

  • 20 lutego, 2015 o 6:31 am
    Permalink

    A co mysli Pan o ostatnim komunikacie o wyjściu pana B?
    Tak przy okazji chciałem pogratulować bloga.
    Pozdrawiam

    • 20 lutego, 2015 o 9:36 am
      Permalink

      Wyszło PTI, wyszedł Biernat. Tam naprawdę musi być w środku niezły bajzel.

    • 20 lutego, 2015 o 9:45 am
      Permalink

      Nie wątpie w to, ale czy to istotnie znaczy, że wszystkie akcje sa w rekach"ulicy"?

    • 20 lutego, 2015 o 11:47 am
      Permalink

      Może tak być. Przecież przy 4 gr wycena była poniżej 2 mln zł. Idealny moment na wejście kapitału spekulacyjnego i nie trzeba dużo wykładać. Może tu jeszcze pobujać.

  • 3 marca, 2015 o 7:27 am
    Permalink

    No i co dalej z tą Colomedicą? Ma Pan jakieś nowe wnioski w aspekcie tego trendu bocznego?

    • 3 marca, 2015 o 8:18 am
      Permalink

      Nie warto się nią zajmować. Lepiej poszukać czegoś, co nadaje się do inwestycji.
      To jest zabawa dla spekulantów i poszukiwaczy wrażeń – najpierw zarobi 500%, a potem straci tylko 100%.

    • 18 kwietnia, 2015 o 10:19 am
      Permalink

      Miales racje,mogłem posluchac,stracilem ponad miesiacZaznaczam,ze jestem poszukiwaczem wrazen;):( Teraz jest nowy prezes,myslisz ,ze to cos da?

  • 2 czerwca, 2015 o 9:32 pm
    Permalink

    Wszystkim tym kręci jedna osoba – specjalista od wirrówek – jeśłi ktoś pamięta – Krzysztof Zalewski – zaczynał od handlu ulicznego z łóżeczek polowych przy alfie w Poznaniu.

Możliwość komentowania została wyłączona.