QubicGames korzysta na sukcesie Nintendo Switch

Qubicgames wielkich sukcesów w produkcji gier nie osiągnął, ale szczęśliwie znalazł sobie niszę, która zaczyna przynosić realne pieniądze – portowanie gier na Nintendo Switch.

To, że wydawanie gier na Nintendo Switch może być dochodowe widać po dzisiejszym raporcie Forever Entertainment, gdzie można przeczytać:
„Zysk jest wynikiem dobrej sprzedaży m.in. Hollow na Nintendo Switch, sprzedaży Fear Effect Sedna, a także
systematycznego wprowadzania kolejnych gier zarówno Spółki, jak i gier innych developerów na Nintendo Switch.”

QUBIC GAMES to mały wydawca gier i studio developerskie istniejące na rynku od 14 lat. W 2017 roku Spółka skierowała swą działalność głównie w stronę wydawania zarówno własnych, jak i pozyskanych od innych developerów tytułów na najnowszą konsolę Nintendo Switch. I to był strzał w 10.

Sukces sprzedażowy Nintendo Switch pozwolił Qubic Games odbić się od dna dzięki wyspecjalizowaniu się w portowaniu gier na tę konsolę.

Ta specjalizacja powoduje, że spółka zawarła szereg umów na wydanie gier na Nintendo Switch i aktualnie jest na etapie wydawania kilkunastu gier.

Kalendarz wydawniczy ujęty w raporcie za III kw. (spółka zawarła już kolejne umowy):
  
Jak wygląda sprzedaż tych gier to można przeczytać, dzięki uprzejmości forumowicza obserwatorx z bankier.pl: link.
W połowie listopada 2018 Qubicgames na portalu Graczpospolita poinformowało, że gra Robonauts sprzedała się w 80 tys. egzemplarzy na Switchu (link).

Nintendo Switch okazało się wielkim sukcesem sprzedażowym. W ciągu 1,5 roku sprzedało się 23 mln konsol (głównie Japonia i USA) (link). W 2019 roku ma być najlepiej sprzedającą się konsolą na świecie (link).

I na tym sukcesie rośnie też potencjał Qubic Games. Taka strategia powoli przynosi owoce.

W II kw. 2018 roku sprzedali 149 tys. sztuk gier, a w III kw. 2018 już 187 tys. sztuk gier. Można oczekiwać kolejnego rekordu w IV kw. (świątecznym).

Przychody ze sprzedaży w III kw. wyniosły 900 tys. zł, co pokazuje, że przychód z 1 gry jest niewielki (ok. 5 zł w III kw.). Zależy od rodzaju gry i okresów promocyjnych.

Jak widać na powyższym wykresie przychody w ostatnich 2 kwartałach mocno skoczyły dzięki wydawaniu gier obcych na Nintendo Switch.

Niestety gorzej wygląda na poziomie zysku ze sprzedaży. O ile w II kw. udało się wyjść na plus to już w III kw. znów jest mały minus. 
Ale istotnym kosztem jest amortyzacja (wyprodukowane w przeszłości oprogramowanie), która kwartalnie wynosi ponad 300 tys. zł., co mocno obniża wyniki. Dobrze wygląda więc EBITDA (w III kw. obniżona o odpis 164 tys. zł na stare gry).

Spółka posiada udziały w małych studiach deweloperskich i w III kw. sprzedała część udziałów. W sprawozdaniu za I półrocze widać, że brakowało już gotówki, a rosły zobowiązania. Dlatego sprzedali udziały w spółkach Noobz, Drageus Games (zysk na sprzedaży 105 tys. zł), SONKA (zysk na sprzedaży 400 tys. zł), zaksięgowali zysk na sprzedaży 499 tys. zł i przeszacowali wartość posiadanych udziałów w tych spółkach o 792 tys. zł. Stąd wyszedł księgowy zysk netto 1057 tys. zł uzyskany jednorazowymi zdarzeniami. Można oczekiwać, że wartość SONKA z  grupy PlayWay będzie wzrastać, a zgodnie z raportem PlayWay (link) SONKA SA ma wejść na NewConnect w tym roku. Qubicgames ma 15% akcji SONKA.


Ale realna gotówka wpłynęła i pozwoliło to spłacić część zobowiązań, a na rachunku pozostało 602 tys. zł. 
Przepływy operacyjne pokazują istotną zmianę wewnętrzną – po okresie przepalania gotówki na produkcję gier, które się nie zwracały wreszcie spółka zaczęła zarabiać realne pieniądze.

IV kw. powinien być rekordowym kwartałem (oczywiście mówimy w skali spółki) – sprzyjający sprzedaży okres przedświąteczny i duża ilość premier.

Spółka w grudniu 2018 r. sprzedała prawa do gry Astro Bears Party spółce SONKO za 525 tys. zł z prawem do 3% przychodów od dalszych produkcji bazujących na tej grze (link). Gra sprzedała się w ponad 150 tys. egzemplarzy. Przychody ze sprzedaży praw wykazane zostaną dopiero w I kw. 2019 r.

Kapitalizacja jak w przypadku innych gamedevów zawiera w sobie optymistyczny scenariusz (obecnie 17 mln zł) – choć jak porównać do innych z tej branży na giełdzie to tak nie przeraża. Natomiast kolejne premiery gier na Nintendo Switch mogą wspomagać kurs. 
Kluczem do sukcesu jest pozyskiwanie ciekawych gier, które można portować na Switcha, bo konkurencja rośnie.

PS. Niestety Prezes „olał” mnie i nie tylko, że nie udało mi się z nim porozmawiać, gdy ja dzwoniłem do spółki, to obietnica oddzwonienia została bez pokrycia. Może inwestorzy giełdowi nie są dla spółki istotni?

Informacyjnie
Analiza Qubicgames pojawiła się na Forum Portalu Analiz 6 grudnia 2018 r., gdy kurs wynosił 1,38 zł. Obecnie to już 1,75 zł (+27%). Abonenci mogli skorzystać i w pełni zarobić na niewielki abonament roczny 123 zł. 
Abonament Portalu Analiz to inwestycja w wiedzę, a nie koszt.

17 komentarzy do “QubicGames korzysta na sukcesie Nintendo Switch

  • 31 stycznia, 2019 o 1:00 pm
    Permalink

    Heh, zapisy na akcje były po 2zł, więc jeszcze muszę trochę poczekać na zysk…

    • 31 stycznia, 2019 o 3:03 pm
      Permalink

      Czyli koniec hossy gamingowej. Jak już każdy chce robić gry …

    • 31 stycznia, 2019 o 3:12 pm
      Permalink

      chcieć nie znaczy robić lub wydać to daleka droga.

    • 31 stycznia, 2019 o 4:03 pm
      Permalink

      Macie rację. Ja obserwuję.kurs CI Games…Nie.wiem, czy pamiętacie, bo to epoka dinozaurów…Tam swoje macki z 10 lat temu roztaczał IDM…Spółka przegrana z dlugami i zwalniająca programistów. Jak rośnie Ci Games-to zastanawiam się zawsze, czy nie wywalić całego game dev…

      W ogóle jak tak obserwuje cały rynek NC-to śmiech na sali…Są oczywiście ciekawe.spolki jak.Creepy Jar i inne, ale to można na palcach policzyć…Niestety…Debiuty na głównym rynku i NC to deficyt.

      Zaszyly sie też ciekawe postacinz rynku typu: pateowicz, zientara. Słupy wszystkich słupów. Vanitas vanitatum et omnia vanitas.

      Ciekawe kiedy ta arrinera wejdzie na rynek…veno to musiało zmienić nazwę, żebyśmy się nie pokapowali, że to te same spółki i osoby stojące za "super projektem". Masakra…To jest obraz naszego rynku…

      Nieuk.

  • 31 stycznia, 2019 o 2:05 pm
    Permalink

    Qubicgames-to pewnie jedna z najciekawszych spółek z tzw. maluchów na rynku. Znaleźli swoja dochodową niszę i to się ceni.

    A tak ogólnie-denerwuje mnie to, że tak chętnie komentujący nie podpisują się nawet nickiem…strange..ale to nie mój problem.

    A co do One more level-czy tam nie było back door listingu? I czy jednym z akcjoanriuszy nie jest przypadkiem wlascicielem sponsorowanego przez najwiekszee szumowiny poralu o NC? Może jeszcze jakaś kooperacja z erne ventures? Super pomysł…Zapowiadać szumne premiery i zyski. Good luck. Ja ze swojej strony mogę tyle napisać, że będę to monitorował…

    Nieuk.

  • 31 stycznia, 2019 o 5:19 pm
    Permalink

    Nie do końca mnie zrozumialeś…Ja nie mam nic przeciwko temu, żeby spółki z NC się rozwijały. Powiem więcej-wręcz przeciwnie. Ja mam wiele pretensji do ludzi, którzy tworzyli ten rynek. Mam nawet kontrowersyjną hipotezę: powstał, żeby okraść ludzi po hossie do 2007 r..

    W tą są zamieszane grube ryby-"szumnie zwiacych" się gwiazdorami rynku kapitałowego.

    Nie wiem, czy One more level podlegał pod ten układ. Ja mam.dowodów i poszlak sporo ws. NC. Może to zemsta…raczej ostrzeżenie…Zobacz sobie jakie spółki otworzyły NC i co się sntym wiązało…

    Dlaczego wiele spółek działało jako.incognito? Nie wspominajac o tym. że były zarejestrowane w rajach podatkowych i nikt nie mógł się dowiedzieć kto za tym stoi…

    Ps. Jak ktoś zmienia branżę ad hoc-to też pewien rodzaju sygnał…

    Nieuk.

    • 1 lutego, 2019 o 12:02 am
      Permalink

      A co masz do odwrotnych przejęć? Przypomnij mi w jaki sposób powstała największa spółka gamingowa na polskiej giełdzie? 🙂

    • 1 lutego, 2019 o 1:49 am
      Permalink

      @Szanowny Kolego;) Nie mam nic do tego. Domyślam, że chodzi Ci o "Czerwonych". Oni wzięli pomysł od Sapkowskiego, ale pewnie po Cyberpunku to.l o nich książka powstanie. Partycypacja na giełdzie kosztuje. Abstrahując od oplat-konkurencja pewnie śledzi wszystko…

      Nie mam nic do back door listingu. Wrecz odwrotnie. Tylko nie rozumiem jednego-po co spółka debiutuje na NC albo głównym rynku z zamierzeniem odsprzedaży. Np. Certus Capital, żeby zamienić się w Prime (Altus to pewnie.rozgrywał). Nie wnikam w to…

      Nieuk.

    • 1 lutego, 2019 o 1:59 am
      Permalink

      I też co innego mieć "know how" a co innego sztuka dla sztuki.

      Ps. I tak jestem grzeczny…Odpisalbym Ci inaczej, ale.ja się podpisuje i mi nie wypada pisać wulgaryzmów. A że walę prosto z mostu-to już inna sprawa.
      Mimo wszystko-szanuję nawet agencje prowskie stojące za quasi-działaniami pseudo spółek i życzę powiedzenia. Pamiętaj jednak o ważnej hinduskiej sprawie-karma wraca…;)

      Nieuk.

  • 31 stycznia, 2019 o 7:31 pm
    Permalink

    Akcje tej spółki mam od dłuższego czasu, kupowane na spadkach że średnią 1,2 zł. Po drodze zrobiłem też kilka kółek, ale kilka tysiakow akcji zawsze mam w portfelu. Do tego co napisano dodam jedną rzecz – nadal jeszcze w Sonce pracują nad symulatorem, który już teraz wygląda bajecznie. Jak go wydadzą, będzie dobrze. Grałem w demko, więc wiem, że wygląda to dobrze. Oczywiście głowy nie dam, że będzie ale trochę akcji qubica warto mieć.
    Waterloo

  • 9 lutego, 2019 o 5:56 pm
    Permalink

    Panie Pawle czy ma Pan akcje Qubicgames? Radek

    • 10 lutego, 2019 o 4:10 pm
      Permalink

      Nigdy nie informuję o swoich realnych inwestycjach.

  • 9 lutego, 2019 o 7:31 pm
    Permalink

    Czy coś się tutaj wydarzy?

Możliwość komentowania została wyłączona.