Polwax – zyski ze świec

Polwax należy do ścisłej czołówki największych europejskich producentów i
dystrybutorów parafin oraz szerokiego
asortymentu wosków parafinowych. Zapalając znicz w dniu Wszystkich Świętych masz dużą szansę, że w jego produkcji uczestniczył Polwax.

Spółka sama produkuje świece, a jednym z jej głównych kontrahentów jest Jeronimo Martins (czyli Biedronka). Polska jest największym producentem świec w Europie (ok.40% produkcji pochodzi z Polski).
Sprzedaż gotowych zniczy i świec stanowiła 23% przychodów spółki w 2013 r., parafin do branży świec i zniczy 58%, natomiast produkty specjalistyczne i dla przemysłu 19%.
Zgodnie z przedstawioną strategią na lata 2015-2020 (strategia) celem spółki jest zwiększenie udziału produktów dla przemysłu do 50%. Jest to możliwe m.in. poprzez zwiększenie mocy produkcyjnych (w planach budowa instalacji odolejania rozpuszczalnikowego).
Głównym konkurentem w produkcji parafin jest w Polsce Naftowax – spółka należąca do grupy Orlen. Polwax natomiast wywodzi się z grupy LOTOS. W 2012 r. menadżerowie spółki wspomagani przez fundusz private equity wykupili LOTOS Parafiny i zmienili nazwę na Polwax. Produkcja parafin odbywa się z gaczu parafinowego, którego głównym dostawcą dla Polwaxu jest Lotos. Gacz parafinowy to produkt uboczny pochodzący z przerobu ropy naftowej. Dlatego głównymi producentami gaczu są rafinerie.
Rynek świec i zniczu jest bardzo sezonowy – sprzedaż głównie we wrześniu i październiku, co związane jest ze Świętem Wszystkich Świętych i tradycją zapalania zniczy na grobach, co jest polską tradycją występującą w niewielu krajach. Rynek jest stabilny i trudno tu liczyć na wzrosty.
Dlatego główny nacisk jest na rozwój produkcji dla przemysłu. Masy parafinowe znajdują zastosowanie jako środki przeciw pyleniu, impregnaty, komponenty smarów, komponenty zwiększające odporność na ścieranie, środki do powlekania żywności (owoce, sery), środki antykorozyjne. Co ciekawe aż 75%-80% tych środków pochodzi z importu, gdyż polskie moce produkcyjne nie są wystarczające do zaspokojenia popytu. 
Na rynku produkcji parafin są duże bariery wejścia, dlatego obecni gracze (m.n. Polwax) mają przewagę konkurencyjną. Ostatnio Polwax kupił od Lotosu dwa zakłady zajmujące się badaniami laboratoryjnymi. Informacja ta wywołała skok kursu. Dlaczego? Podobno dzięki temu Lotos nie wróci do produkcji parafin, a tym samym nie powstanie nowy silny konkurent dla Polwaxu.
Wyniki
Polwax przełamał spadkową tendencje w sprzedaży. Zgodnie z szacunkiem wyników za 2014 r. (szacunek) przychody wyniosły 258m (+ 7% r/r). Natomiast zysk netto wzrósł do 22,4 m (+12% r/r).

Jak widać spółka poprawia cały czas rentowność.
W prospekcie emisyjnym zapowiadana była polityka dywidendowa, w ramach której 30%-50% zysku ma być przeznaczane na dywidendę. Jeżeli tak się stanie, to stopa dywidendy wyniesie 3,5%-5,5%.
mDM w listopadzie rekomendował kupno Polwaxu z ceną docelową 24,2 zł (link). Od tego czasu część wzrostu już została zrealizowana.
Nie ma co natomiast oczekiwać tu dynamicznych wzrostów wyniku i zapewne kursu. Jest to raczej stabilna, rozwijająca się firma z mocną pozycją w swojej branży świec i perspektywą rozwoju w części przemysłowej. Można patrzeć za to na nią jako na spółkę dywidendową.

PS. Wywiad z prezesem: link