PEPEES – wysokie zbiory, niskie ceny ziemniaków
Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej opublikował prognozę zbiorów ziemniaków. Ocenia on, że w 2016 roku plony wyniosły aż 9,12 mln ton vs. 6,31 mln ton rok wcześniej.
Areał upraw zwiększył się z 300 do 307 tys. ha, a plony wzrosły z 210 do 297 t/ha. [link]
Wysoka podaż oznacza niższe ceny. W obrocie hurtowym są one nawet o kilkadziesiąt procent niższe niż przed rokiem [link2].
Co ciekawe sytuacja jest odmienna od tej na innych rynkach europejskich, gdzie niskie zbiory powodują niedobór ziemniaka. Ale „jednak ze względu na obostrzenia fitosanitarne oraz sceptyczne nastawienie zachodnioeuropejskich importerów, przypuszczalnie w niewielkim stopniu ziemniaki z Polski wypełnią niedobory w Europie Zachodniej” [link3]
Co to oznacza?
To, że PEPEES ma zapewne bardzo udaną kampanię skupową surowca do produkcji skrobi. Duża ilość ziemniaka, w niskich cenach, a do tego trudniejsze warunki zagranicznej konkurencji.
Lepsze wyniki przed spółką?
Tak to sobie z powyższych artykułów wywnioskowuję.