EXAMOBILE – deweloper gier (?)

Examobile ma ambicje stać się profesjonalnym deweloperem gier. We wrześniu 2014 r. spółka poinformowała rynek, że zawarła umowę z Silesia Games na wykonanie zaawansowanej graficznie gry typu „endless racer” na urządzenia mobilne (link).  Silesia Games ma stworzyć grę, a EXA ma ją dystrybuować i monetyzować. Dotychczasowe produkcje Silesia Games to gry z grafiką 3D (link).

Poprzez taki rodzaj partnerstwa EXA testuje możliwość wejścia w rynek bardziej rozbudowanych gier. 
Debiut zapowiadany był na II kw. 2015 r. Prezes M.Błasiak zapewnił, że spółka intensywnie pracuje nad tą grą w większym niż zazwyczaj zespole, ale ważniejsze dla niego od daty wprowadzenia jest jej dopracowanie, aby odniosła sukces.

Do tej pory spółka wyprodukowała ponad 200 aplikacji i gier głównie na Androida i Windows Phone. Z podanych w poniedziałek wstępnych danych wynika, że aplikacje EXA zainstalowane zostały dotychczas u blisko 16 mln użytkowników.
Model biznesowy EXA różni się od obecnych na giełdzie deweloperów. Najbardziej zbliżony jest do T-Bull, którego na giełdę planuje wprowadzić Leonidas Capital. Aplikacje są darmowe, a spółka zarabia na wyświetlanych reklamach. Dlatego najbardziej istotnym wskaźnikiem jest liczba wyświetlonych reklam. W I kwartale br. było to 82 mln razy – najwięcej w historii spółki.
źródło: examobile

Liczba aplikacji i reklam przekłada się na przychody i wyniki spółki. W 2014 r. przychody wyniosły 522 tys. zł (+64% r/r), a zysk netto 230 tys. zł (+221% r/r).

Taki model biznesowy powoduje, że zysk netto potwierdzony jest przepływami operacyjnymi, a więc konkretnymi wpływami gotówkowymi. Nie ma zatem tego ryzyka, które jest u kilku gamingowych spółek na giełdzie, że księguje się w przychody koszty wytworzenia produktów, a realnej kasy z tego nie ma, tylko rosnące zapasy.
Spółka ma 400 tys. zł środków finansowych i prezes nie widzi teraz potrzeby pozyskania nowych poprzez emisję akcji.
Rynek aktualnie wycenia examobile na 4,6 mln zł. Tym samym oczekuje utrzymania wysokiej dynamiki wzrostu. Tak więc sukces nowej gry byłby wskazany, jak również dalszy rozwój podstawowego biznesu. Mniejsza liczba reklam w II półroczu w porównaniu do I półrocza wpłynęła na korektę kursu. Dobry odczyt za I kw. zapowiada lepszy bieżący rok, choć sporo może zależeć od przyjęcia przez rynek wspomnianej gry.