O gamingu

Z rozmowy „Parkietu” z Krzysztofem Kostowskim – prezesem i głównym akcjonariuszem Playwaya.

https://www.parkiet.com/Ludzie-rynku/302249971-Tworca-PlayWaya-opowiada–o-dalszych-planach-grupy.html

„Co chwila powstają nowe studia, a ich wyceny na giełdzie rosną – mimo że wiele z tych firm nie może jeszcze się pochwalić żadnym sukcesem „

” Mamy takie czasy, że wyceny czasem budują się szybciej niż potencjały niektórych gier. „

„A rynek nie wymaga bo jest hossa i wydaje się niektórym, że będzie trwała wiecznie. Poziom niewyedukowania rynku podczas hossy jest wysoki

”  Teraz jest w branży hossa, ale gdy przyjdą trudniejsze czasy i wyceny się urealnią, w grze pozostaną te firmy, które mają zdrowy biznes i realne perspektywy na wzrost. „

” Jest wiele spółek bardziej „miękkich”. Robią jedną emisję akcji za drugą, biorą pożyczki, potem wypuszczają grę, która okazuje się porażką, robią kolejną emisję i tak dalej. „

Polecam całą wypowiedź w „Parkiecie” : https://www.parkiet.com/Ludzie-rynku/302249971-Tworca-PlayWaya-opowiada–o-dalszych-planach-grupy.html

Mój komentarz

Małe studia gamingowe – bez historii lub wręcz z negatywną historią wyceniane są w oderwaniu od wyników, potencjału, zasobów i perspektyw.

Moda na gaming powoduje, że kapitał spekulacyjny masowo wpłynął do spółek gamingowych kiepskiej jakości.

Kilka z nich leci na oparach – resztkach pieniędzy wciąż łudząc inwestorów PR-owi komunikatami.

Jak to się skończy? Historia NewConnect uczy, że części z nich nie będzie na giełdzie za kilka lat.

One thought on “O gamingu

  • 26 lutego, 2020 o 4:40 pm
    Permalink

    Napisz coś o OZE bo w pół roku od 500 do 1000% to bańka o której nikt nie pisze,
    Dopiero jak spekuła wyjdzie to pojawią się artykuły.
    Skąd my to znamy.

Możliwość komentowania została wyłączona.