Analiza PEPCO – IPO

Po obejrzeniu analizy PEPCO i wielu wpisach na Twiterze podchodziłem negatywnie do spółki, jednak wielogodzinna praca nad prospektem znacznie poprawiła moje postrzeganie tej spółki.


Całość opisałem w analizie dla Portalu Analiz : https://portalanaliz.pl/analiza/263/Analiza-PEPCO—IPO


PEPCO to działalność prowadzona w 2 segmentach:

  • sieć PEPCO – ubrania, wyposażenie domu, zabawki – sprzedawane w niskich cenach
  • sieć Pounland/Dealz – FMCG – sklepy typu „dollar shop” sprzedaż typu „wszystko za 1GBP”

Sklepy Poundland działają w Wielkiej Brytanii (818 sklepów).

Sklepy Dealz w Irlandii (76 sklepów) i Europie kontynentalnej (123 sklepy) m.in w Polsce i Hiszpanii

Sklepy PEPCO (2100 sklepów) w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym aż 1009 sklepów w Polsce. PEPCO ocenia, że jest liderem takich sklepów dyskontowych, w których cena jest kluczowym czynnikiem wyboru, a sprzedaż opiera się na zakupach impulsowych.

Patrząc na przychody to oba segmenty generują podobne przychody, co oznacza, że sprzedaż na 1 sklep jest ponad 2 razy większa w Poundland/Dealz.

Jednak zdecydowanie większe wzrosty sprzedaży LFL oraz rentowność mają sklepy PEPCO.

Przy niewielkich wzrostach LFL strategia spółki opiera się na szybkim otwieraniu nowych sklepów. W kolejnych latach planowane jest otwierania po 400-450 sklepów co roku, w tym ok 300 PEPCO, 100 Dealz i 10 Poundland.

 

Przy cenie maksymalnej 46 zł wycena PEPCO wynosi aż 26,4 mld zł (nieznacznie wyżej od DINO), jednak prawdopodobnie cena ostateczna będzie niższa (mówi się o 40 zł, co daje wycenę 23 mld zł – nieznacznie wyższą od LPP).

Taka wycena wskazuje, że w ciągu kilku miesięcy PEPCO powinno wejść do indeksu WIG20, co powinno skłaniać podmioty finansowe do zakupu akcji.

Jednym z ryzyk jest sytuacja Głównego akcjonariusza – holdingu Steinhoff notowanego na giełdzie w RPA. W 2017 roku wyszły na jaw nieprawidłowości w podawanych danych finansowych po których kurs akcji runął o 95% i mocno podciął wiarygodność holdingu.

Steinhoff Holding w 2018 roku zawarł ugody z wierzycielami i do sierpnia 2021 r. musi spłacić raty ugody.

A tym samym sprzedaż akcji PEPCO została wymuszona i dokonuje się w niesprzyjających okolicznościach – w trakcie trwania pandemii, która mocno podcięła rozwój i wyniki Spółki. Ale Steinhoff musi sprzedać te akcje i pozyskać środki. Istnieje ryzyko, że po wygaśnięciu lock-upu (180 dni) Steinhoff może dokonywać dalszej sprzedaży swojego pakietu.

Sama spółka uporządkowała zadłużenie – umowa z konsorcjum Lloyd Bank plc na 740 mln EUR, co rozwiąże też kwestię pożyczek wewnątrzgrupowych. Sklepy są natomiast leasingowane.

Warto jednak popatrzeć na biznes przed pandemią:

Jak widać spółka rosła zwiększając przychody i EBITDA, aż przyszedł marzec i zmiażdżył wyniki.

A słabe wyniki 2020 r. rzutują na gorsy obraz spółki.

Moim zdaniem są to problemy przejściowe i po opanowaniu pandemii (dzięki szczepieniom) spółka wróci do dynamicznych wzrostów, gdzie kluczowy będzie rozwój sieci PEPCO.


Prognoza wyników w kolejnych latach w analizie : https://portalanaliz.pl/analiza/263/Analiza-PEPCO—IPO


Do 13 maja do godz. 17 (!!!) można zapisywać się na akcje spółki PEPCO HOLDING NV.

Szczegóły oferty : https://www.pepcogroup.eu/investors/oferta-publiczna-akcji/

2 komentarze do “Analiza PEPCO – IPO

  • 13 maja, 2021 o 6:35 am
    Permalink

    To kupujesz w IPO czy nie? 🙂

    • 13 maja, 2021 o 10:14 am
      Permalink

      A jakie ma to znaczenie? Każdy sam musi podjąć decyzję.

Możliwość komentowania została wyłączona.