Farm 51 – Deadfall Adventures?


  
The Farm 51 Group SA (F51) tworzy gry akcji 3D. Jak samo ocenia – jest to najbardziej prestiżowy i wymagający gatunek gier wideo. Produkcja tego typu gier obarczona jest największym ryzykiem – zazwyczaj budżet na grę jest znaczący i aby osiągnąć sukces trzeba sporo kopii takiej gry sprzedać i to za przyzwoitą cenę. To jest ryzyko, które materializuje się dopiero kilka miesięcy po wypuszczeniu gry w rynek.
No i przeglądając raporty spółki zapaliła mi się w głowie „czerwona lampka”, ale po kolei.

Deadfall Adventures

Spółka (początkowo jako sp. z o.o.) istnieje od 2005 roku, a debiutowała na NewConnect w marcu 2012 r. Spółka współtworzyła hitowego Wiedźmina, ale też jest autorem gier: NecroVision, NecroVision Lost Company i Painkiller Hell & Damnation.
Jednak najważniejszym tytułem zapowiadanym od 2 lat z budżetem ponad 3 mln zł był Deadfall Adventures – gra przygodowa w stylu Indiana Jones, którego debiut nastąpił 15.11.2013 r. na PC.
Oczekiwania sprzedażowe „flagowego produktu” wynosiły 400 tys.egzemplarzy, a koszty miały zwrócić się przy ok. 200 tys. (link). Stworzenie gry kosztowało 3 mln zł (bez wydatków na promocję i marketing), a dodatkowo 1 mln zł ma kosztować wersja na PS3 (wywiad). Przedpremierowa sprzedaż  na platformie Steam zaczęła się we wrześniu 2013 r.  Debiut 15 listopada.
Należy podkreślić, że jest to najważniejszy projekt w dotychczasowej historii spółki zapowiadany od dawna, więc nie można obojętnie przejść nad nim bez oceny.

Pod koniec stycznia 2014 r. spółka poinformowała, że w listopadzie sprzedano 51,4 tys. kopii gry (zapewne z uwzględnieniem okresu przedpremierowego).
I … cisza.
A to zapala wspomnianą „czerwoną lampkę”

Żadnych nowych informacji o sprzedaży. Jest już połowa kwietnia (5 miesięcy od premiery) i minął bardzo istotny okres przed świętami Bożego Narodzenia.
A przypominam mówimy o najważniejszym w historii Farm 51 projekcie, na który wydał rekordowe pieniądze! I naprawdę trudno uwierzyć, że w przypadku sukcesu byłoby tak cicho. Tak nie działa marketing sukcesu sprzedażowego .
Ta cisza niepokoi i niestety wzbudza obawy, że sprzedaż nie jest tak dobra jak oczekiwano.

Oceny gry niestety nie zachwycają – Metacritic.com 52/100, GameRankings.com 52,3/100.
Deadfall Adventures miał potencjał, który nie został wykorzystany przez
słaby system walki i sporo błędów technicznych. Same zagadki, to nieco
zbyt mało, by produkcja wspięła się na wyższy pułap.
(recenzja). Przy wysokiej cenie (39,99€ w Steam) to świetne recenzje i pozytywny szum muszą zachęcać do kupna. A tego brakuje.
Na koniec 2013 r. nie widać też wzrostu należności.

Zamiast danych o sprzedaży lawinowo pojawiły się za to informacje ze spółki o sukcesie trailera nowej gry „Get Even”, którą teraz chce produkować The Farm 51.
W polityce funkcjonuje coś takiego jak odwracanie uwagi od istotnych spraw. A ten nawał oficjalnych zachwytów nad „Get Even” tuż po wprowadzeniu do sprzedaży „Deadfall Advantures” – najważniejszego projektu spółki – na takie coś wygląda. W I kwartale miała się pojawić wersja na PS3 – miały na nią pójść spływające pieniądze z wersji na PC. Ale o wypuszczeniu wersji na PS3 na razie cisza, a spółka zaczęła oferować nowe obligacje.

To są tylko „poszlaki” bez twardych dowodów, więc może okazać się, że po cichu sprzedaż sobie idzie i będzie dobrze. 

Wyniki finansowe
Budżet „Get Even” ma być znacząco większy od DA. „To, czy budżet będzie dwa czy trzy razy większy, zdecydują posiadane
środki, a to zależy od sukcesu „Deadfall Adventures
” – mówił Prezes Siejka. (artykuł), ale też dla odmiany „Budżet Get Even kształtować się będzie na poziomie 5 mln zł.” (wywiad). Tylko za co powstanie „Get Even”?

Wyniki spółki pozornie wyglądają bardzo dobrze. Przychody w 2013 r. rekordowe 5,07 mln zł (+90%), zysk netto 1 mln zł (w 2012 r. zaledwie 20 tys. zł).
Byłoby super, gdyby nie to, że:
– w dużej części przychody są memoriałowe (pisałem o tym przy okazji i3D i Bloober) – 2,24 mln zł to zmiana stanu produktów – jest to zapis księgowy wynikający z zasady adekwatności przychodów do kosztów. Inaczej mówiąc
spółka poniosła koszty na wytworzenie produktów, które oczekuje, że
sprzeda w przyszłości, ale już część księguje w przychodach (pomimo, że nic nie sprzedaje), aby nie było skoków typu – przez 2 lata same koszty, a potem jednorazowy zysk. Nie dziwi Was, że w raporcie za IV kwartał jest m.in. taki komentarz „o dynamicznym wzroście przychodów przesądziła (…) intensyfikacja prac nad Get Even (!)”. Jeszcze nie ma „Get Even”, a już są księgowane przychody! To jest fenomen księgowości producentów gier. W latach 2011-2013 r. spółka pokazała łącznie 9 mln przychodów, z tego aż 5 mln to „zmiana stanu produktów” – produkcja na magazyn.

Ale taki zapis księgowy niestety „zaciemnia” sytuację, bo poprawia mocno wyniki domniemanymi faktami z przyszłości, a gdy nie zrealizuje się zakładana sprzedaż, to spółka powinna wykazać stratę. Chyba, że dokona się kolejnego zabiegu księgowego 🙂
Warto porównać sprawozdania za III i IV kwartał 2013 r. Kilka pozycji się mocno pozmieniało.
W 2011 r. 1,2 mln, w 2012 r. 1,6 mln i w 2013 r. 2,2 mln spółka księgowała w przychodach w pozycji „zmiana stanu produktów”. W efekcie rosły zapasy – były to tony kB  stworzonych do gier, które dopiero będą sprzedawane. W grudniu 2012 r. zapasy wynosiły 3,3 mln zł (w tym: INDY 2,4 mln, EVIL 0,3 mln, starocie 0,6 mln) , we wrześniu 2013 r. już 5 mln, a w grudniu 2013 r. tylko 1,4 mln. Co stało się z zapasami? Zostały przeksięgowane w aktywa trwałe (wnip). Łącznie zapasy i wnip to 5,5 mln zł. Jaki jest tego sens? Ano taki, że teraz są to już moduły, które będą wykorzystywane w przyszłości do kolejnych produkcji. I audytorowi trudno się do tego przyczepić,  bo jak udowodnić, że spółka nie wykorzysta tych modułów w przyszłości.
Od razu poprawiły się przepływy operacyjne, bo koszty zeszły na poziom wydatków inwestycyjnych. No same korzyści. Ale to wszystko trzeba finansować!
– zadłużenie spółki rośnie, choć nie jest jeszcze niepokojąco duże. W 2011 r. zobowiązania wynosiły 0,31 mln, w 2012 r. 1,59 mln, w 2013 r. 2,75 mln zł. Przepływy finansowe pokazują ile spółka pozyskiwała nowych środków na swoją działalność – w 2011 r.  1,9 mln, w 2012 r. 2,2 mln, w 2013 r. 1,2 mln. Dzięki komercjalizacji Painkillera i Deadfall Advantures spółka mniej potrzebowała środków zewnętrznych, ale ciągle to były jednak kolejne wpływy do spółki i wzrost zadłużenia.
Dlatego dobrze by było, żeby DA przyniósł realny dochód pieniężny, bo licząc obecny dług (który trzeba zrefinansować) i budżet na „Get Even” spółka potrzebuje sporo środków.

Podsumowanie
Analiza producentów gier komputerowych jest trudna, bo długi proces produkcyjny powoduje, że pojawiają się w sprawozdaniach nietypowe księgowania, które jednak warto rozumieć.
Dla The Farm 51 Group rok 2013 miał być przełomowy – wypuszczenie własnej gry „Deadfall Advantures”, która miała przynieść spore realne zyski. Na razie niestety cisza ze strony spółki odnośnie sprzedaży niepokoi, a przy słabych recenzjach może okazać się, że DA nie będzie oczekiwanym sukcesem.
W międzyczasie PR-owo zwiększył się nacisk na promocję projektu „Get Even”, ale do jego realizacji potrzeba sporo pieniędzy i pozyskanie ich będzie kluczowym zadaniem Farm 51.
I tego im życzę.

5 komentarzy do “Farm 51 – Deadfall Adventures?

  • 16 kwietnia, 2014 o 11:10 am
    Permalink

    Kolejny świetny wpis. Prowadzisz jeden z najbardziej merytorycznych blogów. Przed kolejną hossą wnikliwie przestudiuję wszystkie wpisy, żeby wyłowić potencjalne perełki – nie omieszkam wrzucić ich tutaj, może skorzystasz z mojej pracy, jak ja z Twojej.

  • 16 kwietnia, 2014 o 9:40 pm
    Permalink

    Jak masz jakieś podpowiedzi to zawsze też można na priv – kontakt na dole strony

  • 16 maja, 2014 o 10:54 am
    Permalink

    Czemu ja Ciebie nie przeczytałem w kwietniu i nie zredukowałem pozycji na Farmie póki jeszcze mogłem? 🙁

    • 25 stycznia, 2015 o 3:10 pm
      Permalink

      nie wiem .. ale jak w pon / 26.01.2015 bedzie dalej rakieta to trzeba bylo jednak zaczekac 😛

    • 25 stycznia, 2015 o 3:11 pm
      Permalink

      nie wiem trzeba bylo zaczekac Bo w poniedzialek 26.01 rakieta na 10 zł

Możliwość komentowania została wyłączona.