e-Muzyka

e-muzyka nazywa siebie liderem rynku cyfrowej dystrybucji muzyki. Posiada prawa do milionów utworów m.in z największych wytwórni fonograficznych – Universal, Sony, Warner. Kiedyś głównie dystrybutor dzwonków w telefonach, a teraz przede wszystkich całych utworów w serwisach muzycznych.
Spółka zwiększyła przychody w 2016 roku o 8% i poprawiła wyniki roczne 12%, a na koncie leży blisko 6 mln zł.

Biznes e-muzyki polega w skrócie na kupowaniu praw do dystrybucji utworów muzycznych i udostępnianiu ich w serwisach z muzyką cyfrową – muzodajnia.pl, TIDAL, Spotify czy youtube. W dalszym ciągu istotną część przychodów spółka uzyskuje z ringback, czyli 'muzyki do czekania'. O ile muzodajnia.pl została stworzona przez e-muzykę, o tyle dla gigantów zagranicznych jest tylko pośrednikiem (agregatorem) dystrybuującym utwory muzyczne.

Co roku rośnie wartość przychodów z fulltracków, choć akurat w 2016 roku było to zaledwie +4%. Zaskakująco mało. Niespodziewanie mocno w górę aż o 27% wzrosły przychody z ringbacku, które ostatnio spadały. I może to wpłynęło na zatrzymanie trendu spadkowego marży ze sprzedaży. Rok 2015 pokazał, że mocny wzrost fulltracków nie pozwolił skompensować spadku ringbacku na poziomie marży.

Łącznie przychody ze sprzedaży w 2016 roku wzrosły do 21,5 mln zł (+8,0% r/r), zysk ze sprzedaży 4,9 mln zł (+8,8%), zysk brutto 1,64 mln zł (+7,5%), a zysk netto 1,37 mln zł (+12,2%). (raport roczny).

Wzrost wyniku wygląda ładnie, ale jest to de facto powrót do poziomów z 2013 i 2014 roku.
Wg Międzynarodowej Federacji Przemysłu Fonograficznego IFPI przychody z
dystrybucji muzyki cyfrowej na Świecie rosną w tempie ponad 10% rocznie i w takim tempie średniorocznie swoje przychody powiększa e-muzyka, ale niestety nie jest w stanie podnieść swojej rentowności działania.
Z jednej strony jest kilka dużych serwisów muzycznych, które zapewne mają silną pozycję negocjacyjną, a z drugiej szeroko rozpowszechnione piractwo muzyczne i darmowa dostępność utworów np. na youtube są ograniczeniami dla e-muzyki. Do tego pod znakiem zapytania jest kierunek zmiany przychodów z dochodowych ringbacków (mimo udanego 2016 roku nie wydaje mi się, żeby ten segment rósł).
Kapitalizacja wynosi blisko 20 mln zł czyli spółka wyceniana jest przy C/Z=14,3. Po mocnym wzroście kursu w 2016 rok trudno uznać obecny poziom za niedowartościowanie.
Co może wpłynąć na kurs?
Rynek od dawna oczekuje na dywidendę i za każdym razem się rozczarowuje. Spółka ma wysokie przepływy operacyjne i pomimo stałych inwestycji poziom gotówki na rachunku co roku rośnie o ponad 1 mln zł.
Wysoki poziom gotówki to na razie tylko jak oglądanie słodyczy przez szybę – ładnie wyglądają, ale nie czuć smaku. Jednak gdyby wreszcie spółka coś zrobiła z tą gotówką to mogłoby ruszyć kursem. Gdyby …

15 komentarzy do “e-Muzyka

  • 11 marca, 2017 o 5:51 pm
    Permalink

    Czego rynek się przestraszył na Unimot? Wskaźnikowo nie wygląda to drogo, a kursem szarpnęło.

    • 12 marca, 2017 o 6:25 pm
      Permalink

      UNIMOT przy okazji emisji był mocno promowany, dlatego duże zainteresowanie i popyt na akcje. Ale pamiętaj, że BOŚ wycenił UNIMOT na 45 zł. I moim zdaniem poziom 70 zł był zbyt wysoki.

  • 11 marca, 2017 o 7:11 pm
    Permalink

    Fajna analiza obs tylko szkoda, że wolumen obrotu na tej spółce za ostatnie 3 miesiące to coś około 63 tyś szt.Są sesje, że 25 szt akcji idzie.Nie szkoda ci czasu na takie spółki (bez obrazy)? Wspominałem już przy ALDA o tym.
    dariusz

    • 12 marca, 2017 o 6:20 pm
      Permalink

      Przeglądam mnóstwo sprawozdań finansowych i staram się znaleźć coś niedowartościowanego i ciekawego i czasem o niektórych spółkach napiszę.

    • 13 marca, 2017 o 11:24 am
      Permalink

      fajnie jest też poczytać o ciekawych modelach biznesowych nawet jak spółka jest mało płynna

      poza tym wiadomo … że im większa płynność tym lepiej spółka jest pokryta przez DM-y

  • 12 marca, 2017 o 11:33 am
    Permalink

    Fajna analiza.
    Dodałbym jeszcze słowo o powodach wczesniejszych wzrostów kursu.
    Mpim zdaniem były one głównie związane z ceną po jakiej od Pana Kniaźia – prezesa firmy, Empik odkupwał w 2 turach akcje. razem 15 % udziału. Teraz mamy 2,5-2,6 zł a tam cena wyniosła 3,7 zł jak nie ponad 4 zł nawet ale nie jestem pewien na 100%. Wydaje mi się, ze nowy właściciel całej grupy kapitałowej, do której od niedawna należy też E-Muzyka może zechcieć skupić te akcje albo sprzedać komus innemu. To też może ruszyć kurs. Na dywidendę za bardzo nie liczę … ale kto wie.

    • 12 marca, 2017 o 6:19 pm
      Permalink

      Dzięki za link. Nie widziałem tego wcześniej.

  • 12 marca, 2017 o 6:20 pm
    Permalink

    a 5,7 mln gotówki to nie jest nic nie warte? Czy spółka byłaby tyle samo warta, jakby miała 5 mln długu. W obu przypadkach c/Z wynosiłby 14,3

    • 13 marca, 2017 o 8:19 am
      Permalink

      Jeżeli odejmiemy 5,7 mln zł gotówki od kapitalizacji to C/Z>10, co przy małej dynamice wzrostu nie jest dla mnie ciekawą propozycją. No chyba, że coś się stanie z tą kasą.

  • 12 marca, 2017 o 7:00 pm
    Permalink

    Może parę fachowych słów o Mirbud. Czy warto?

    • 13 marca, 2017 o 8:18 am
      Permalink

      Wykres WIG_budownictwo wiele mówi (https://stooq.pl/q/?s=wig_budow) – wróciła moda na budowlankę. Środki unijne coraz bliższe i realniejsze, o ile rząd czegoś nie rozwali.

    • 21 kwietnia, 2017 o 6:44 am
      Permalink

      Tak. Wreszcie się akcjonariusze doczekali. To może też być element procesu sprzedaży akcji zapowiadanego wcześniej.

Możliwość komentowania została wyłączona.