ALDA – koszem stoi
ALDA kojarzy się z czajnikami, ale ostatnio mocno rozwija produkcję koszy na śmieci. Na ich stronie głównej znajduje się hasło : rozKosz Sortowania. Prawda, że niezłe.
I to właśnie kosze powodują, że rosną przychody. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że niestety nie rosną zyski. I to od lat.
Na Aldę zwróciłem uwagę właśnie z powodu koszy i wydaje mi się, że jest to ciekawy produkt do rozwoju. Szczególnie, że rośnie ich eksport.
Ale przeglądając wyniki nachodzi mnie pytanie, czy ta spółka chce w ogóle pokazywać zyski, bo od 2008 roku przychody rosną, a zysk jest w okolicach 0 zł.
W 2016 roku przychody osiągnęły 21,4 mln zł (+16% r/r), a zysk … 8 tys. zł. (link).
W 2016 roku wzrosła o 144% sprzedaż eksportowa, o 229% wzrosła sprzedaż koszy, a o 25% spadła sprzedaż czajników. Spółka liczy na dynamiczny rozwój linii koszy FREEDOM FRESH.
Wydaje się, że spółka ma potencjał do dalszego wzrostu sprzedaży koszy i rozwoju eksportu.
Ale czy patrząc na historię jej wyników można liczyć na wzrost zysków?
Do tego, przy tak niskiej rentowności każdy skok kosztów (stal, wynagrodzenia) zje zapewne przyrost przychodów.
Co oni kombinują? Pierw jeżeli się nie mylę skup miał potrwać do 20.03, potem przesunęli na 15.03, a teraz na 20.04 … Coś czuję, że liczą na korektę i że może po tej cenie co zaproponowali odkupią akcje. Ale ta cena wydaje się niska, i dodatkowo rynek dzisiaj wydał opinię co sądzi o tej cenie i tym pomyśle +1,6%.
https://stooq.pl/n/?f=1166499&c=1&p=4+22
To niestety może zapowiadać kiepskie wyniki IV kw. np. utworzenie dodatkowych rezerw. Ostatnio puścili informację o koniecznych inwestycjach związanych z ochroną środowiska. Wydaje mi się, że NEF bardzo chciałby kupić akcje, bo wie, że wyniki w 2017 roku będą bardzo dobre.
obs przecież tą spółką nikt się nie interesuje. sporo piszesz o spółkach mało płynnych a moim zdaniem powinno być odwrotnie.
Piszę o różnych spółkach. O popularnych spółkach można wiele przeczytać w sieci, są profesjonalne analizy zawodowych analityków, a maleństwami nikt się nie interesuje.
Ten blog to nie jest miejsce z rekomendacjami, ale z moimi analizami i przemyśleniami.
Powiem nawet, że boję się sytuacji, w której moje analizy stają się podstawą decyzji inwestycyjnych dla innych, bo ja nie mogę nic nikomu gwarantować, a także zapewniać, że mój punkt widzenia jakiejś spółki jest właściwy.
OBS patrzyłeś na SF PCC Rokita? Masz może jakąś wiedzę, czy przychód z tytułu zbycia białych certyfikatów jest powtarzalny? i jak oceniasz wyniki PCC Rokita po wyłączeniu PPO i PKO?
Mi się wydaje, że fajna Spółka, warto się nią może zainteresować.
PCC Rokita to bardzo dobra spółka, która powinna się dalej rozwijać.
Co do białych certyfikatów to nie wiem.
Witam,
proszę jeśli by była możliwość analizy spółki PGPPolonit.
Spółka ciekawie się zapowiadała po zmianie nazwy z dawnej Finarch, lecz wszystko jakoś oklapło. Mało informacji i słabe obroty. Jako pozytywne można powiedzieć jest to że od połowy zeszłego roku wykazują spore przychody, jednak przydały by się większe zyski.
OBS jakie jest Twoje zdanie na temat inwestycji w spolki "Medical Devices":
– Braster
– Cromay
– Airway Medix
Z doswiadczenia to nie sa latwymi tematami do inwestycji.
Ale maja tez kilka zalet:
– profesjonalny zarzad
– produkt o skali globalnej
– jak ktorejs wyjdzie to jest szansa na duzy wzrost wartosci, nie maja duzej kapitalizacji
– w przeciwienstwie do firm opracowujacych leki nie sa przed dlugim clinical trial
I maja mase ryzyk, nieokreslony czas realizacji, potrzeb kapitalowych, maniakalno – depresyjnych zachowan kursu w zaleznosci od pojawiajacych sie wiadomosci/spekulacji medialnych, roznych pytan bez odpowiedzi czy im wyjdzie i kiedy, itd…
Tak sie zastanawialem czy rozwiazaniem nie bylby "zestaw maly majsterkowicz – zrob swoj wlasny ETF" 🙂 Nazwalbym go "ETF GPW Medical Devices". Zalozona kwote inwestycji podzielic rowno na wymienione spolki po 33% na kazda. Zakladajac, ze jednej faktycznie sie uda i wzrosnie kilkaset procent a dwie pozostale poniosa porazke.
L.
No to chyba napisałeś wszystko 🙂
Ja nie lubię spółek, które mają nadzieje, a nie ma historii i realnego biznesu. Jak już to pamiętaj o dywersyfikacji – nie tylko medical
Osobiście uważam że aktualnie naważniejsza w motoryzacji jest ekonomiczność danego samochodu. Producenci prześcigają się w nowinkach technologicznych często zapominająć o redukcji spalania auta, a potem celowo fałszują wyniki spalania. Przykładem dość głośnym był w ostatnich latach Volkswagen. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dzięki, choć nie wiem w jakim temacie ten wpis 🙂