Elkop Energy
Nic z tego nie rozumiem…
Spółka zajmuje (a bardziej zajmowała) się produkcję energii ze źródeł odnawialnych (elektrownie wiatrowe). Ale wszystko sprzedała i z raportu wynika, że nic teraz nie robi.
W 2013 r. strata -319 tys. zł.
Bilans przejrzysty i prosty:
– maszyny 0,2 mln zł
– środki pieniężne 1,24 mln zł
– zobowiązania 0 zł
– kapitał 1,44 mln zł
No więc ile to jest warte?
Powinno max 1,44 mln zł.
A na giełdzie 45 mln zł (2,79 za akcję).
Spółka należy do M. Patrowicza, ale po co ludzie kupują te akcje ?
Spółka DAMF (zależna od Patrowicza) zaoferowała odkup po 2,16 zł bazując na oderwanej od obecnej rzeczywistości (bo zostały sprzedane elektrownie wiatrowe) wycenie sprzed roku 35 mln zł
No więc o co tu chodzi?